Czas leciał. Bajra zaczynała wpadać w niemal permanentną rujkę. W dodatku w rui prawie nie jadła. Trzeba było podjąć jakąś decyzję. Po konsultacji ze specjalistą - zablokowanie hormonalne. Miał być spokój prawie rok. Kolejna ruja była po czterech miesiącach.
Następne konsultacje. Czy mogą się powtórzyć problemy z pierwszej ciąży? Jeden specjalista, drugi. Obydwaj są podobnego zdania. Że nie powinny. Że to mógł być jednorazowy wypadek, spowodowany różnymi czynnikami.
Narada rodzinna, długie nocne rozmowy i decyzja. Ryzykujemy drugą ciążę, ale jeśli problemy się powtórzą, Bajra zostanie wykastrowana.
Kolejna randka z kocurem. Seksiara i to do kwadratu. Nie poczekali nawet, żebym wyszła z pokoju. Zaczęli obok mnie na kanapie. Nawet herbaty nie dali dopić. Za radą lekarza kryłam krótko - zabrałam Bajrę po czterech numerkach. Przez tydzień była na mnie za to śmiertelnie obrażona.
Znów wyczekiwanie, oglądanie kocicy kilka razy dziennie.
Niestety, druga cesarka. Musiałam być przy niej asystentem, bo lekarz otworzył klinikę tylko dla tej pacjentki. Nikomu nie życzę takich wrażeń.
Tak przyszła na świat Trójka Muszkieterów
Kiedy rozcierałam jedno z kociąt, jego kolor zaczął mi wydawać się dziwny. Niebieski? Niebieski! Jak gołąbek! Bez prążków! Nie widziałam ich na początku. Dopiero w drugim miocie Bajra ujawniła d, czyli rozjaśnienie. Na kociaku bardzo późno zaczęły się pojawiać bardzo delikatne prążki. A szylkreta była od początku tak kolorowa, aż się w oczach mieniło. Tylko czarny kocurek był "normalny" w miocie niespodzianek.
Ten miot nauczył mnie, że można mieć ich "x", a i tak każdy następny jest inny. Nie ma miejsca na rutynę. Zaczęłam dokarmiać w terminie takim, jak pierwszy. A tu klops! Cycki Bajry niepokojąco nabrzmiały, zrobiły się twarde jak kamienie. Oj, niedobrze. Przestraszona perspektywą leczenia jej zapalenia sutków, zlikwidowałam jeden dodatkowy posiłek wieczorny. Rano cycki kocicy były mięciutkie i dużo mniejsze. Okazało się, że Bajra nie dostosowała produkcji mleka do zmniejszonej liczby kociąt i ładowała standardową ilość. Na sześć sztuk!